TWORZENIE NOWEGO BIZNESU
Bogaty, wykształcony, ale nielubiany | ||
Źródło: Rzeczpospolita | ||
Rzeczpospolita, 20.02.2006 Bogaty, wykształcony, ale nielubiany
Przedsiębiorcy nie są w Polsce darzeni sympatią. Niechęć wobec nich wyraża połowa dorosłych Polaków - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie "Rzeczpospolitej"
Negatywny obraz prywatnych przedsiębiorców kształtują m.in. politycy. Polscy biznesmeni są często bohaterami informacji o aferach, głośno też jest o przesłuchiwaniu ich przez komisje śledcze. Złe opinie o przedsiębiorcach są także efektem kontrowersyjnych wypowiedzi polityków, jak choćby ostatnio ministra Mariusza Kamińskiego, autora projektu ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Wymienił on nazwiska trzech znanych biznesmenów jako działających na granicy prawa. Stereotypy z socjalizmu Opinie Polaków o przedsiębiorcach pełne są sprzeczności. Z jednej strony nie lubimy ich, a z drugiej marzymy o takiej karierze dla naszych dzieci. Aż siedemdziesiąt procent dorosłych Polaków poparłoby zamiary syna lub córki, gdyby zechcieli założyć własną firmę. Mimo negatywnych ocen polscy biznesmeni są bowiem uważani za zamożnych i dobrze wykształconych. Tak sądzi grubo ponad połowa badanych. Socjologowie podkreślają, że opinie Polaków są kształtowane przez stereotypy z czasów socjalistycznej gospodarki, kiedy przedsiębiorcy zyskali takie łatki, jak prywaciarze czy badylarze. Naukowcy zwracają uwagę, że bardziej pozytywne opinie o przedsiębiorcach są skłonni wyrażać ci, którzy osobiście znają choć kilku. Źle o biznesmenach myślą zwłaszcza Polacy z wykształceniem podstawowym. Lepiej oceniają ich młodzi. Znani biznesmeni, o których często piszą media, cieszą się niższym zaufaniem społecznym niż "zwykli" menedżerowie i przedsiębiorcy. Większy prestiż w oczach rodaków mają prezesi i dyrektorzy firm oraz właściciele dużych spółek - czwarte i piąte miejsce na skali najbardziej prestiżowych zawodów w Polsce. Przedsiębiorcy z pierwszych stron gazet lokują się dopiero w połowie rankingu, zaraz za nauczycielami i ministrami. Z kolei drobni przedsiębiorcy - właściciele warsztatów, małych firm, sklepikarze i taksówkarze - są na końcu skali. Gorzej postrzegamy tylko robotników niewykwalifikowanych. Pozytywne zmiany W wizerunku prywatnego przedsiębiorcy widać jednak pozytywne zmiany. Gdy ponad dwa lata temu podobne badania prowadził Instytut Spraw Publicznych, tylko 27 procent Polaków było przekonanych o uczciwości przedsiębiorcy, a niewiele ponad jedna trzecia dostrzegała jego pracowitość. Teraz już ponad połowa badanych jest przekonana, że prywatni przedsiębiorcy pracują więcej niż inni. Coraz lepiej oceniana jest też ich uczciwość. Prawie połowa dorosłych Polaków uważa, że polscy biznesmeni grają fair w kontaktach handlowych. Z kolei tylko jedna trzecia uważa, że uczciwie płacą podatki i przestrzegają prawa. Widać więc, że rynek gorzej ocenia nieuczciwych wobec partnerów handlowych niż tych wobec państwa. Co ciekawe, to właściciele i dyrektorzy firm są zazwyczaj przekonani o uczciwości przedsiębiorców. Najwięcej wątpliwości mają tu robotnicy i rolnicy. ALEKSANDRA BIAŁY
|